Obrazowo:


Pisemnie:
Wchodząc na arene od południa, zauważylem przeciwnika stojącego wysoko. Szybko ukryłem się za murem.

Obrazowo:


Pisemnie:
Jako ze widze upadek przeciwnika, podchodze troche blizej.  W tym samym czasie wyjmuje mini-dynie, wsadzam do niego brata i rzucam w strone przeciwnika. Nie miał on szans na unik, dynia wybucha.

Ghernie rzuca dynią, w którą zaklął duszę brata. Jednak jego mierna siła dała Shizowi czas na reakcję. Elf zostawiając jeden miecz na kopcu, wyjmuje i rzuca nożem który trafia w dynie.
Dynia wybucha miedzy wami.

Ghernie.: Straciłeś dynię; przypominam, że korzystanie z czarów wykorzystuję energię niezbędną do walki.
Shiz: Doskonale wybraniasz się przed dynią nieodwracalnie tracąc jeden z noży.

Ruch Shiza.

Ostatnio edytowany przez Frankenstein (Sun-11-08 11:30:19)

Obrazowo:


Pisemnie:
Widząc, iż przeciwnik, próbuje użyc jakies siły magicznej, tworze mini-mini-szczękę i strzelam w niego (mam na tyle dużo int. ze powinno to wystarczyc na przelamanie aury/stratę koncentracji przeciwnika, mam tez duzo zwinnosci, wiec bez problemu zdąże wykonac ten czar), tworze tez 2 mini-mini-szczękę, którą przeistocze w normalną szczękę jezeli przeciwnik, zaatakował by. (wykorzystanie bliskosci preciwnika dla wiekszej precyzjii strzału).

Ostatnio edytowany przez Ghernie (Sun-11-08 11:43:12)