Arena
http://img262.imageshack.us/img262/989/fight3hv8.png
Arashel
http://www.fake2arena.pun.pl/viewtopic.php?id=70
Malxuria
http://www.fake2arena.pun.pl/viewtopic.php?id=75
Ruch 1 - Arashel!
Ostatnio edytowany przez Speed (Mon-11-08 16:01:14)
Offline
Dzień chyli się ku końcowi.
Wyszedłem na polowanie gdyż poczułem głód krwi.
Miałem wyjść z miasta i zapolować na jakąś sarnę albo coś.
Ale przy wyjściu zobaczyłem młoda kobiete samą i nie mogłem się powstrzymać...
Aż tu nagle...
Offline
- Puść tą kobietę, istoto nieczysta! - wołam, zauważając jakiegoś mężczyznę pijącego z niewinnej niewiasty. Wystrzeliwuję dwie strzały, podchodzac coraz bliżej.
Offline
Arashel piję krew i zajęty dopiero po chwili zauważa strzały. Jir idzie i przez to strzały nie są takie celne. Jedna z nich przelatuje tuż obok głowy, a druga trafia Arashela w lewy bark.
Ruch Arashela.
Offline
- Ała! To bolało zniewieściały chłopcze, to BYŁA tylko nic nie warta kobieta a ja byłem głodny... - mówi.
Po tych słowach wyrywam bełt i i sprawdzam jak ręka, nieco boli jak ruszam ale jest OK.
W tym samym czasie prawa ręką sięgnał do kieszeni rzucił rzutką i wypowiedział słowa czaru wiatru...
Ostatnio edytowany przez Arashel (Mon-11-08 16:39:07)
Offline
- Poczwara! - wołam, wykonując błyskawiczny ruch i wypuszczając trzy strzały-pułapki. Przeciwnik nie ma gdzie uskoczyć, poeniważ jedna celuje w jego pierś, druga w prawą a trzecie w lewą stronę od niego. Robię kilka kroków w tył, aby jego rzutka mnie ominęła.
Offline
Rzutka i środkowa strzała się zderzyły. Przez rzutkę środek pola energetycznego się zachwiał i lecące strzały doleciały do nóg przeciwnika. Arashel przez oplątanie strzałami prawie nie może się ruszać. Suhayl stracił trochę energii na ten manewr. Rzutka Arashela trafiła Mal~w lewą rękę po odbiciu się od strzały.
Ruch Suhayla
Ostatnio edytowany przez Speed (Mon-11-08 16:59:57)
Offline
Podaję szybko kusze z powrotem do prawej ręki.
- Żryj to, skoro jesteś głodny! - wołam, wystrzeliwując trzy pociski w klatkę piersiową Dhampira.
Spoiler:
Powinno się udac, ponieważ jest unieruchomiony.
Offline
Szybko wyciągam miecz i kucam jak najniżej mogę aby bełty przeleciały nadmną (kolanami ruszać da się), uzywam czaru wiatru
aby nieco spowolnić bełty i mieczem wrazie czego "odbijam" jeden bełt starając się uniknąć drugiego...
(Te gwiazdki na ręce to właśnie czar wiatry i te bełty "rozmazane też")
(Postać kuca ale nie mam żadnego sprita tego, a nie miałem czasu robić)
(Dlaczego tak późno dałem? Wyjaśniłem z MG...)
Ostatnio edytowany przez Arashel (Mon-11-08 17:42:40)
Offline
Bełty lecą a Arashel próbuje je sparować udało mu się sparować 2 z pocisków. Trzeci zaś trafia w lewą rękę Arashela. Ranny czuję duży ból gdyż ma 2 rany blisko siebie. Suhayl Wystrzelił już parę bełtów by wystrzelić następne musi odpocząć 1 rundę.
Ruch Arashela!
Offline