Biorąc pod uwagę to, że prawie całe życie spędziłem w lesie (patrz historia) nie rozproszył mnie szelest liści.
Powinienem zauważyć wroga schylającego się po drobne kamienie, które rzucone, biorąc pod uwagę silny wiatr, nie powinny dolecieć do celu.
Ostatnio edytowany przez Mikes (Tue-11-08 13:07:25)
Offline
Cofam się lekko do tyłu i używając umiejętności kontaktu z naturą wydłużam gałezie drzewa za którym chowa się rywal. Gałęziom rozkazuje wypchnąc go delikatnie z kryjówki a otwartą przestrzeń.
(używam do tego jak najmniejszej ilości many/energii czyli gałęzie nie wyrządzają prawie żadnej krzywdy Naharowi)
Ostatnio edytowany przez Mikes (Tue-11-08 14:04:29)
Offline
Gałęzie wypychają Nahara na wolne pole ten zdziwiony nie wie co się dzieje.W tym czasie na arenie pojawia się sarna.
Ruch Mikesa.
Ostatnio edytowany przez Aragami (Tue-11-08 14:17:03)
Offline
Używam po raz drugi umiejętności kontaktu z naturą i wydłużam wystający korzeń, który zauważyłem wcześniej. Rozkazuje mu wbić się w okolice płuc Nahara z ogromną siła. Wykorzystuje do tego dośc dużo energii/many.
Sarny niezauważam.
(Sory za spóźnienie imageshack 6 razy z rzędu nie przyjął obrazka O.o)
Ostatnio edytowany przez Mikes (Tue-11-08 14:25:15)
Offline