Mistrz Gry
- Nie dziękuję! - Odpowiada człowiek, zauważając, że jego sakwa znikła...
(Mam pytanie czy pieniądze moge brac z konta karty mojej postac, która niedługo zrobie?)
Offline
@Up
Pieniądze są z karty. Nie masz karty (taki wyimaginowany bohater, tak jak ja) - nie masz kasy, chyba że ktoś Ci da : p
@Top
Po kilkunastu godzinach medytacji Kashoni zorientował się, że jego udziec stoi przed nim od kilku godzin. Ba, nawet jest zimny. Zaczął więc łapczywie jeść winogrona popijając je piwem.
*
(>^-^)> Spodobał Ci się mój post/nienawidzisz mnie za niego? Reput plox! :3 <('^'<)
*
Offline
Mistrz Gry
- Poproszę kufel Rumu! - krzyczy człowiek do barmana sięgając do kieszeni.
@Down
Na szczescie nie zyje (Speed mnie usmiercil)
P.s. Bylem pierwszy! Mi pierwszemu powinien dac trunek!
Ostatnio edytowany przez Ghernie (Wed-11-08 21:29:01)
Offline
Do tawerny wszedł wysoki elf z rudo-blond włosami, a jego oczy były w całości w kolorze żywej zieleni. Jego blada skóra stała się pośmiewiskiem jednego łysego pana. Elf nie patrząc na niego wyśmiał go i nazwał głupcem. Podchodzi do lady i nic nie zamawia.
Offline
*Do tawerny wchodzi chłopak o pomarańczowych włosach*
- Kurwa! Kurwa! Kurwa! Ale mnie łeb boli...- mówi
- Ej Barman!!! Rusz się chcę dwie butelki rumu!!! - krzyknął i usiadł gdzieś w kącie...
Ostatnio edytowany przez Arashel (Sun-11-08 20:56:56)
Offline
*Zwraca sie w stronę Mikes'a*
- Nie, nie możesz. Teraz ja zamawiam...- powiedział
Zwrócił się spowrotem w stronę baru.
- Ej! Starcze! Gdzie mój rum?! - krzyknął
Po kilku minutach:
- Ksssssssss! - parsknął wkurzony tym że nie ma nikogo kto go może obsłużyć.
Wyszedł z Tawerny i zniknął za rogiem...
Ostatnio edytowany przez Arashel (Mon-11-08 08:49:20)
Offline
*Patrząc na wychodzącego Arashela*
-Facet ma problemy ze sobą... - pomyślał, a po chwili rzekł do barmana - Poproszę jednak samą wodę...
Edit:
-Ci ludzie są jacyś dziwni - pomyślałem...
*Wychodzę nieobsłużony*
Ostatnio edytowany przez Mikes (Mon-11-08 22:15:26)
Offline